15 czerwca 2014 archive

W dniach 2-6 czerwca uczniowie klas IV-VI wyruszyli na Zieloną Szkołę do Istebnej.
Żegnani ulewnym deszczem z optymizmem patrzyliśmy w przyszłość.
Pierwszy dzień na miejscu (wtorek) powitał nas deszczem, w związku z czym przedpołudnie spędziliśmy w budynkach nad kartami pracy. Popołudniu przejaśniło się, więc ruszyliśmy na szlak. Raźnym marszem doszliśmy do schroniska na Stecówce, gdzie podziwialiśmy krajobrazy i oglądaliśmy ruiny spalonego przez burzę drewnianego kościółka. Po 10-kilometrowym marszu z ulgą odpoczywaliśmy wieczorem w pokojach.
Drugi dzień poświęcony był turystyce. Zwiedzaliśmy Muzeum Browaru Żywiec, gdzie poznaliśmy historię tego miejsca, jego właścicieli- dynastii Habsburgów oraz ciekawostki dotyczące warzenia piwa dawniej i dziś. Mogliśmy również skosztować odrobinę… soczku jabłkowego!
Następnie wjechaliśmy kolejką na Górę Żar, gdzie podziwialiśmy panoramę Beskidu Żywieckiego i popisy paralotniarzy. W drodze powrotnej oglądaliśmy tamę i elektrownię wodną.
Popołudniowe mecze i zabawy sportowe były kropką nad i tego fajnego dnia. Wieczór upłynął na tańcach w gorących rytmach, na dyskotece prowadzonej specjalnie dla nas przez DJ Mako. Było… świetnie!
Kolejny dzień i kolejne wycieczki. Tym razem zaczęliśmy od lekcji muzyki i gwary ludowej w Chacie Kawuloka, gdzie w przezabawny sposób poznawaliśmy ludowe instrumenty i rozwiązywaliśmy karty pracy.
Potem ruszyliśmy do Trzycatka, gdzie stykają się granice trzech państw: Polski, Czech i Słowacji. Minutka i byliśmy za granicą naszego państwa! A jak malowniczo zrobione jest to piękne miejsce…
Po powrocie grupa chętnych ruszyła popluskać się w Parku Wodnym. Dwie godziny na basenach i zjeżdżalniach minęły jak mgnienie oka.
Popołudnie spędziliśmy na ośrodku grając w siatkówkę plażową, nogę i ping-ponga. Było zdrowo i sportowo!
A wieczorem… ognisko i pieczenie kiełbasek. Piosenki i opowieści przy trzaskającym ogniu… to jest to, co baaardzo lubimy!
Piątek był dniem powrotu do Łodzi. Ale po zdaniu pięknie sprzątniętych pokojów, pojechaliśmy jeszcze zwiedzić Wisłę- miasto Adama Małysza. Pierwszy przystanek mieliśmy pod skocznią im. Adama Małysza. Obejrzeliśmy, jak wygląda ten obiekt sportowy, kupiliśmy pamiątki i ruszyliśmy do miasteczka. Tu spędziliśmy miłe chwile zwiedzając centrum. Wreszcie ruszyliśmy do Łodzi, gdzie przybyliśmy w godzinach wieczornych.
To była fajna wycieczka! Jak ocenili ją anonimowo uczniowie: większość na piątki i szóstki!

zobacz zdjęcia