24 października klasy drugie wybrały się na wycieczkę… prawie lotniczą chociaż głównym celem podróży był Port Lotniczy im. Władysława Reymonta w Łodzi to podróż docelową odbyli autokarem.
Jak na prawdziwych podróżników przystało przeszli kontrolę bezpieczeństwa i poznali zasady odprawy bagażowej. Kolejnym punktem wycieczki był przejazd autobusem lotniskowym do hangaru szkoły lotniczej Bartolini i instruktaż jak zostać pilotem. Okazało się, że jest to marzenie niejednego uczestnika dzisiejszej wyprawy. Dzisiejszym przeciwnikiem podczas wycieczki była mgła, w godzinach porannych zostały odwołane wszystkie przyloty na łódzkie lotnisko, a samoloty lądujące były przekierowywane na pobliskie porty lotnicze. Szczęście spakowane do plecaków sprawiło, że na niebie zajaśniało słońce i jeden z lotów odbył się zgodnie z planem. Podróżnicy byli tak blisko, że słyszeli dźwięk silników, a pas startowy był „prawie” na wyciągnięcie ręki. Kolejną atrakcją była wizyta w Strażnicy Lotniskowej Straży Pożarnej. Praca jednostki odkryła wiele tajemnic związanych z służbą na lotnisku. Wyjątkowy sprzęt i przystosowanie do wykonywania zadań specjalnych sprawiło, że wizyta w tej jednostce straży pożarnej różniła się od tych widzianych wcześniej. W drodze powrotnej czekała ich specjalna atrakcja- przejście na terminal pasażerski wejściem VIP-owskim. Tam też zobaczyli, jak wygląda „prześwietlanie” bagaży i co widzą kontrolerzy w naszych plecakach.
Dzisiejsza podróż pobudziła nasza marzenia o podróżach, tych małych i nieco dalszych. Z utęsknieniem czekamy już…WAKACJI, bo może wtedy uda powrócić się tu i poszybować w górę. Szerokości! 🙂